Na budowę spalarni śmieci w krakowskiej Nowej Hucie wciąż nie ma prawomocnego pozwolenia. W przypadku braku zakończenia inwestycji przed końcem 2015 roku przepadnie 400 mln zł dotacji dla inwestycji.
Budowa krakowskiej inwestycji, na którą pozwolenie wydał Urząd Miasta Krakowa została zaskarżona do wojewody przez Stowarzyszenie Zielona Mogiła. To nie pierwszy protest stowarzyszenia, które budowie inwestycji sprzeciwia się od samego początku. W przypadku zasadności skargi inwestycja mogłaby rozpocząć się ze sporym opóźnieniem.
Budowa spalarni i tak się rozpocznie
Rzecznik Krakowskiego Holdingu Komunalnego, Piotr Ziętara ma nadzieję, że wojewoda odrzuci skargę. – „Wtedy pozwolenie na budowę stanie się prawomocne i budowa zakładu będzie mogła rozpocząć się jesienią” – przyznaje w rozmowie z „Dziennikiem Polskim”. Tym samym zapewnia, że budowy nie wstrzyma też planowana przez stowarzyszenie skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.
W budowie nie powinna też przeszkodzić zima, warunkiem jest tylko temperatura, bo prace mogą być prowadzone w temperaturze kilku stopni poniżej zera.
Zakończenie inwestycji w 2015 roku realne
Pierwotne plany początek budowy zakładały na wrzesień. Dziś Ziętara przyznaje, że były to zbyt optymistyczne założenia. – „Inwestycja nie jest zagrożona. W tym roku w harmonogramie i tak mieliśmy tylko rozpoczęcie pracy przy budowie spalarni. Nie ma więc podstaw, aby sądzić, że unijna dotacja będzie musiała zostać zwrócona” – zapewnia cytowany przez gazetę.
Za budowę będzie odpowiedzialne koreańskie Posco Engineering & Construction. Koszt inwestycji szacowany jest na ok. 700 mln zł, w 60 proc. finansowany jest z funduszy unijnych. Spalarnia ma powstać na terenie przy. ul. Giedroycia w Nowej Hucie.
Na podstawie Dziennikpolski24.pl