Bezpieczna energia z odpadów

Małe spalarnie. Zalety spalarni przy zakładach?

Zakłady produkujące odpady, szczególnie te tworzące szkodliwą odmianę, często muszą korzystać z usług spalarni, wydając na to niemałe sumy pieniędzy, zarówno dla zakładu, za transport, magazynowanie śmieci i ich podział. Dobrym rozwiązaniem, pozwalającym zmniejszać koszta mogą być przyzakładowe małe  spalarnie odpadów. 

Małe spalarnie, duża oszczędność

Największą zaletą takich przyzakładowych małych spalarni odpadów jest fakt, iż pozwalają one firmą na oszczędność pieniędzy. Kierownictwo nie musi martwić się o transport odpadów, o ich segregację, a nawet o to, czy firma z której usług korzystają, jest proekologiczna, czy może jednak szkodzi środowisku.

Wiadomym jest, że na wydatek kilkuset milionów złotych nie jest w stanie pozwolić sobie każdy, a właściwie niewielu. Ale trzeba pamiętać, że taki przyzakładowy ośrodek sprawi, że wydane pieniądze po prostu się zwrócą. W utylizacji śmieci bierze udział mniej osób niż byłoby to w wypadku zewnętrznej firmy, nie musimy też takowej dodatkowo opłacać.

A co najważniejsze, o środki na zrealizowanie takiej inwestycji można pozyskać z Unii Europejskiej. Oczywiście tylko część, ale to już zdecydowanie może zmniejszyć wydatki. Można też zwrócić się do Urzędu Miasta z odpowiednim kosztorysem i zaletami takich spalarni, i postarać się w ten sposób o kolejną formę dofinansowania.

Zbudowanie przy zakładzie pracy małej spalarni odpadów jest też dobre dla mieszkańców miasta. A należy pamiętać, że to właśnie oni najczęściej są głównym problemem powstawania takich jednostek. Robią protesty, bo boją się o swoje zdrowie, nie chcą kominów w centrum miasta, nie podoba im się hałas, i w ogóle spalarnia w mieście to zły pomysł. A jeśli przykładowa hala produkcyjna nie jest dla nich problemem, to dodatkowy komin również nie powinien prowadzić do starć słownych. Poza tym technologia nowoczesnych spalarni zupełnie eliminuje te problemy.

Energia z odpadów

Inną zaletą dla mieszkańców mogą być nowe miejsca pracy w lokalnym zakładzie. Wiadomo, że spalarnia sama się nie poprowadzi, trzeba więc zatrudnić nowych pracowników. Skorzystać mogą na tym bezrobotni, którzy w ten sposób zdobędą zawód i przejdą odpowiednie szkolenie.

Taką przyzakładową spalarnię śmieci jest też o wiele łatwiej kontrolować. Częste kontrole, bo na takie „narażone” są tego typu obiekty, tylko w tym pomogą, a nie jak wiele osób zakłada – zaszkodzą. Łatwiej też takiej spalarni komunikować się z lokalną społecznością.

>>Jak działa spalarnia? Nie tylko mała

Można chociażby wziąć za wzór spalarnię przy Centrum Onkologii w Gliwicach, które na swojej stronie internetowej zamieszcza wszelkie wyniki badań, jakie przeprowadzane są w tamtejszej spalarni. Dzięki temu wszyscy są doinformowani i nikt nie może zarzucić, że zakład nie dba o mieszkańców okolicznych terenów.