Poznań, podobnie jak Warszawa wciąż ma kłopoty z przetargiem na firmę, która od przyszłego roku będzie odpowiedzialna za wywóz śmieci z miasta. Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej ponownie żąda od zwycięzcy przetargu – firmy FB Serwis uzupełnienia dokumentów.
Polsko-hiszpańskie konsorcjum FB Serwis to zwycięzca przetargu na odbiór odpadów z sześciu sektorów miasta. Przegrani złożyli odwołanie do Krajowej Izby Odwoławczej, ta w wyniku postępowania podtrzymała jeden z 25 zarzutów wobec zwycięskiej firmy. Sprawa dotyczy bazy transportowo-magazynowej firmy przy ul. Wieruszowskiej, która wg argumentacji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska nie spełnia wymogów.
Czekają na dokumenty
W związku z procedurą GOAP czeka na ustosunkowania się do zarzutów w sprawie realizacji śmieciowej ustawy. Jednak formalnie wynik przetargu został anulowany, zaś dokumenty z niego są ponownie przeglądane. Dokumenty FB Serwis, które wyjaśniały sytuację wpłynęły do GOAP 19 listopada, jednak argumentacja w nich przedstawiona okazała się niewystarczająca.
Serwis Wiadomosci.onet.pl cytuje wypowiedź Waleriana Ignasiaka, rzecznika prasowego ZM GOAP: – Komisja Przetargowa po szczegółowym rozpatrzeniu obszernej dokumentacji przedstawionej przez konsorcjum FB Serwis uznała 22 listopada br. że nie obala ona opinii Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska otrzymanej przez ZM GOAP 12 listopada, w której jednoznacznie stwierdzono, że baza transportowo-magazynowa przy ul. Wieruszowskiej nie spełnia wymagań.
Czas do jutra
FB Serwis na przedstawienie uzupełniających dokumentów ma czas do jutrzejszego południa. To nie jedyny problem dotyczący poznańskich śmieci. Wciąż trwają rozmowy na temat przedłużenia tzw. okresu przejściowego. To czas, w którym wybrane firmy bez przetargu odbierają śmieci. Rozmowy trwały z dwoma firmami: Altrans i Remondis Sanitech, finalnie w rozmowach uczestniczy jedynie pierwsza firma. Umowy w okresie przejściowym obowiązują jedynie do końca roku, jeśli miasto nie wynegocjuje nowych warunków, może okazać się, że w styczniu przyszłego roku mieszkańcy Poznania będą mieli śmieciowy problem.
Na podstawie: Wiadomosci.onet.pl