Na pograniczu województw buskiego i staszowskiego powstał wart 55 milionów złotych zakład gospodarki odpadami. Inwestycja została ukończona dzięki wsparciu Unii Europejskiej, z której funduszy przeznaczono na ten cel prawie 31 milionów złotych. Placówka będzie obsługiwać ponad 153 tysiące mieszkańców regionu.
Ośrodek jest jednym z sześciu tego typu obiektów w regionie i został wybudowany w ramach „Planu gospodarki odpadami dla województwa świętokrzyskiego”. Głównym źródłem odpadów będą powiaty staszowski, buski, kazimierski, pińczowski i kielecki, łącznie generujące ok. 30 tysięcy ton odpadów rocznie.
Zanim zakład ruszy z pełną mocą, niezbędne będzie dopełnienie wszelkich formalności, w tym pozwolenie na użytkowanie, wpis na listę tzw. Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów oraz uchwała sejmiku województwa. W tej chwili zatrudnienie znalazło w nim 36 osób, natomiast docelowo obiekt ma zatrudniać 50 pracowników.
Opady z części gmin obsługiwanych przez nową placówkę zaczną trafiać do niego już od 17 lipca. Dlaczego tylko z niektórych? „Nie ze wszystkich gmin od razu, bo samorządom muszą wygasnąć umowy zawarte z innymi jednostkami, które do tej pory przetwarzały im odpady” – mówi Paweł Łodej, pełnomocnik ds. realizacji projektu.
Trafiające do rzędowskiego zakładu odpady przejdą kilka etapów segregacji – rozdzielone zostaną odpady szklane, papierowe, metalowe, plastikowe oraz tekstylne, które powędrują do magazynów i zostaną odstawione do powtórnego przetworzenia. Pozostałości kuchenne i odpady z terenów zielonych posłużą za materiał do kompostowania, natomiast odpady niebezpieczne odbiorą wyspecjalizowane firmy zajmujące się ich utylizacją. Zakład w Rzędowie będzie także produkował paliwa alternatywne.
Na podstawie: Gazeta.pl