Bezpieczna energia z odpadów

Spalarnia śmieci w Koninie nie dla Cegielskiego

Konsorcjum firm, któremu przewodziła znana firma z poznania została wykluczona z przetargu na budowę spalarni śmieci. Kontrakt na budowę konińskiej spalarni śmieci miał kosztować ponad 350 mln. Cena zaoferowana przez Cegielskiego była najniższa spośród złożonych

Spalarnia śmieci w Koninie ma zostać oddana do użytku w roku 2015, kiedy to zacznie obowiązywać dyrektywa europejska, która zobowiązuje Polskę do zredukowania śmieci składowanych na wysypiskach o połowę. Przetarg, do którego zgłosiło się 10 firm, zakładał, że energia wytwarzana z odpadów będzie dostarczała energię elektryczną oraz cieplną.

Oferta Cegielskiego oceniana była przez ekspertów jako ta, która ma największe szanse na zwycięstwo – firma zna rynek lokalny, zaoferowała najniższą cenę i znakomite długie warunki gwarancyjne. A właśnie te warunki miały decydować z największej mierze (70% całej oferty) o zwycięstwie.

Zarząd Cegielskiego, przed otwarciem ofert tryskał optymizmem. „Wejdziemy w rynek energetyczny, zdobędziemy nowe kompetencje. Jesteśmy najlepsi” – mówił prezes Jarosław Lazurko mediom.

Spalarnia śmieci w Koninie czeka na wykonawcę

Niestety dla firmy koniński Miejski Zakład Gospodarki Odpadami Komunalnymi odrzucił z powodów formalnych i technicznych.

Większość firm odwołało się od decyzji do Krajowej Izby Odwoławczej, która uwzględniła częściowo ich zarzuty. Cegielski postanowił zrezygnować z odwołania i skupić się na innych projektach. „Długo zastanawialiśmy się, czy się odwoływać, i ostatecznie podporządkowaliśmy się decyzji komisji przetargowej” powiedział Lazurko.

„Oczywiście szkoda, że nie uda nam się zbudować tej spalarni, ale pracujemy nad trzema innymi podobnymi projektami, gdzie nasze szanse są większe, bo przedsięwzięcia te będą finansowane na innych warunkach – bardziej komercyjnych, a nie w ramach ustawy o zamówieniach publicznych”. [gf]

>>Widziałeś już spalarnię w Krakowie? To architektoniczna perełka